Rajd Krzewu Xyssen (Xyss)

Kogo mam wziąć na rajd?
3 Wojowników (War) - blokują.
1 Zabójca (Sin) - przyciski.
2 Czerwonych magików (Red mag) - aura.
2 Świętych magików (Holy) - "lekarz".
1 Niszczyciel (Destro) - trujący gaz na bossa.
2 Myśliwych (Ranger) - dają speeda i wybijają ogniki.
4 inne obojętne karty
W jakie resy powinienem się zaopatrzyć na rajd?
Najważniejszy będzie res na światło, ale może się przydać także woda. Najlepiej mieć łączone resy, ok. 40% światło i ok. 40% wody.

Co mnie czeka na rajdzie?
Na początek ognisty mag rzuca aurę ognia na drużynę (zwiększa sobie, wojownikom i niszczycielom obrażenia). Wojownicy tradycyjnie ubijają potworki w pierwszej linii - do wybijania ogników przydaje się ranger. Oczywiście zabójca stoi i czeka na starcie, gdy cała grupa się oddali, pojawią się dodatkowi przeciwnicy, którymi właśnie zabójca powinien się zająć, jak już z nimi skończy czeka przy wejściu, aż cała grupa będzie pod bossem, wtedy ruszy w niewidce do przełączania przycisków.

W pewnym momencie spotykamy korytarz idący na wschód, pełny gigantycznych mandragor. Z tym że każda kolejna grupka ma w swoim zasięgu poprzednią, więc jeśli podejdziemy bezpośrednio pod którąś - będą nas ostrzeliwały dwie na raz, a to bez olbrzymiej odporności na wodę kończy się śmiercią dla wojowników. W tym korytarzu jeden wojownik wychodzi przed grupę i z maksymalnej skutecznej odległości używa prowokacji, dzięki czemu odsuwamy jedną grupę od drugiej i walczymy tylko z jedną na raz. Manewr należy powtarzać aż do końca korytarza. Później warte wspomnienia są Lanetany - bardzo szybkie i wybuchające po zabiciu ziemniaki.. z tym że wybuch każdego kolejnego (jeśli wybuchają w grupie) podwaja obrażenia następnego. Walcząc z nimi nie wolno używać ataków obszarowych, bo jednym głupim atakiem zabijemy pół drużyny.

Zaraz po nich napotykamy korytarz wiodący na północ, wypełniony po obu stronach ogłuszającymi mandragorami, które nie dość że mają 100% szans na Śmiertelne Ogłuszenie, to również pozbawiają wszystkich aktywnych buffów zaatakowaną osobę. Tutaj najlepiej założyć odporności na światło (ubierz przed biegiem, potem można się przebrać). Zanim zaczniecie biec, niech wojownik użyje skilla Przecier - dzięki czemu niektórym uda się przebiec szybko, bez zetknięcia z ogłuszeniem. Walka z nimi nie jest obowiązkowa.

Teraz prosta droga do bossa - nie można tylko przegapić jednego bocznego korytarza prowadzącego do ostatniego mini-bossa. Jak już cała grupa będzie pod bossem, zabójca zajmuje się przyciskami - warto gdyby przygotował sobie wcześniej mapkę.

Co robić w pokoju bossa?
Boss posiada element światła i jest względnie łatwy do pokonania następującym sposobem: najpierw grupa dzieli się na dwie części, jedna grupa idzie w prawy, a druga w lewy róg mapy, tam wybijają korzenie - w tym czasie nie wolno atakować bossa. Po wybiciu korzeni wszyscy wracają do wejścia do komnaty bossa i czekają. Stańcie jak najbliżej wejścia, wtedy boss podejdzie dość blisko. Osoba wyznaczona przez lidera uderza bossa raz i kieruje się do reszty grupy, zanim ten się nie zbliży do grupy wystarczająco blisko, nikt inny nie może go uderzyć. Gdy tylko boss będzie wystarczająco blisko, na początek niszczyciel rzuca swój gaz, wtedy bijecie go wszystkim czym się da. Nie wolno wchodzić do głównego pomieszczenia - trzymajcie się w grupie przy wejściu.